
Fronda Lux NR 99 – AMERYKA WEDŁUG JOE (e-book)
Fronda Lux 99 w wersji PDF
- Autorzy: Fronda Lux
- Wydawnictwo: Fronda
- Data premiery: 2021-08-24
- Format: pdf
- Liczba stron: 192
- EAN: 9999999999999
Fronda Lux 99 w wersji PDF
NR. 99 – AMERYKA WEDŁUG JOE
Stany Zjednoczone latami zaniedbań i błędnymi decyzjami z obszaru polityki zagranicznej doprowadziły do sytuacji, w której ich status najważniejszego państwa na świecie został zakwestionowany przez Chiny. Kadencja prezydenta Trumpa miała na celu wzmocnienie wewnętrzne i gospodarcze USA, podźwignięcie klasy średniej z kryzysu, wywołanego przez rozrost świadczeń socjalnych z doby administracji Obamy. Wraz z tymi celami szło w parze ograniczenie kosztów i zmniejszenie aktywności Ameryki poza swoim państwem.
Wiele z tego nie zostało, pandemia covidowa skutecznie zmieniła wektory polityczne (choć trzeba Trumpowi oddać, że robił co mógł, by było inaczej). Dziś Stany Zjednoczone potrzebują mobilizacji i konsekwencji politycznej, by móc skutecznie bronić swojej pozycji przed dynamicznymi Chińczykami.
Nie będzie to łatwe, warunki ustrojowe Chin dają im przewagę nad USA, ciągłość realizowanej polityki nie podlega tam prawu wyborczemu. Do tego dochodzi zmiana światopoglądowa Amerykanów, na dłużej zapewne unieważniająca stereotyp konserwatywnego społeczeństwa. Nad Ameryką wieje wiatr doprowadzonego do absurdu indywidualizmu, polityki antyrasistowskiej (na miarę rewizji po wojnie secesyjnej i drugiej fali Ku Klux Klanu), kolejnej odsłony rewolucji seksualnej, zapotrzebowanie na realną politykę jest niewielkie, co na pewno bardzo się w Pekinie podoba. Zadrukowywany przed FED kryzys gospodarczy wynikający z Covidu dopełnia obrazu. Wobec tego Stany Zjednoczone nie mogą pozwolić sobie na luksus słabej prezydentury. A początki urzędowania Joe Bidena mogą budzić takie obawy.
Mimo metryki godnej prezydenta Stanów, Joe Biden zdaje się być na bieżąco z wymaganiami progresywnego (swoją drogą: jak myląca jest ta nowomowa) elektoratu, stąd dużo pojawia się od samego zaprzysiężenia gestów, świadczących o demokratyzacji i parytetyzacji mniejszości – realnych i urojonych. Postpolityka gestu i rezolutnych nominacji rozkwita na nowo po nudnej pod tym względem dobie Trumpa.
Z drugiej strony zgodnie ze swoją metryką Biden wykazuje polityczny anachronizm, czego dowodem choćby słynna już uwaga na temat tego, że Putin jest według niego mordercą. Zupełnie nieoczekiwanie w relacjach z Rosją, Stany Zjednoczone jednym zdaniem (zresztą zgodnym z prawdą) odnowiły klimat doby zimnej wojny, co zrazu postawiło Putina w bardzo dobrej pozycji wyjściowej przed późniejszym spotkaniem w Genewie. Zatem spotyka się w jednej osobie człowiek nadgorliwy światopoglądowo (o tak! Bo czy w latach siedemdziesiątych Biden byłby równie otwarty na głosy dzisiejszej skrajnej lewicy?), z drugiej tkwiący w rzeczywistości sprzed prawie półwiecza. Zawsze ceniliśmy dysonans poznawczy, ale Biden na razie nas zawstydza. Drżeć należy też o kondycję prezydenta – późny Reagan pokazał, że można pełnić urząd prezydenta, nie będąc na siłach – i nie było to już takie dobre ani dla USA, ani dla legendy samego Reagana.
Zatem nad Stanami Zjednoczonymi kłębią się czarne chmury, trzeba silnego podmuchu, by je rozwiać. Czy Joe Biden ma w sobie na to dość siły, czy złośliwy poprzednik, który nazywa Bidena per sleepy Joe, okaże się posłańcem złej nowiny? Nie jest naszą intencją podkopywać na starcie prezydenta, który ideowo jest dalszy od nas (przypominam, że Biden jest katolikiem), niż Trump. Decydujące jest to, że bezpieczniejszy dla świata jest ład spod znaku lex Americana, niż skok na główkę w świat chińskiego postkomunizmu. Zatem na koniec życzenie: historia dla Trumpa, który nie był dobrym prezydentem, prawdopodobnie będzie łaskawa. Oby równie łaskawa okazała się dla Bidena, choć może być o to znacznie trudniej.
JERZY KOPAŃSKI
Grzegorz Górny, Rafał Tichy, ks. prof. Waldemar Chrostowski
Tomasz Rowiński, ks. prof. Waldemar Chrostowski
Krzysztof Gawlikowski
ks. prof. Waldemar Chrostowski
Eliza Sarnacka-Mahoney
Robert Zawadzki
Paweł Lisicki
ks. prof. Waldemar Chrostowski
Benedykt XVI, Piergiorgio Odifreddi
Jarema Piekutowski, Andrzej Zybertowicz
ks. prof. Waldemar Chrostowski
Wincenty Łaszewski, Krystian Kratiuk, Jan Łopuszański