Książka Terroryści znad Tybru jest próbą zilustrowania zjawiska, które należy określić jako terroryzm rzymski, z wszelkimi implikacjami tego terminu. Wszystkie opowieści czy może raczej eseje, które złożyły się na tę książkę, odnoszą się do wczesnych dziejów Rzymu od Romulusa do Juliusza Cezara, i opierają się wyłącznie na źródłach starożytnych, zarówno greckich, jak i rzymskich. Należą tu dzieła takich znakomitych, historyków, jak Salustiusz, Cyceron, Liwiusz, Dionizjusz z Halikarnasu, Appian z Aleksandrii, Plutarch.
Poglądy czy opinie badaczy nowożytnych, odnoszące się do opisywanych wydarzeń, zostały tu uwzględnione jedynie w takim stopniu, w jakim wydawały się wiarygodne czy choćby tylko prawdopodobne i to tylko tam, gdzie relacje autorów greckich czy rzymskich znacznie się między sobą różnią lub wykazują braki faktograficzne. Znajdujemy w tym tomie zarówno opowieści oparte na bardzo wątłym, na wpół legendarnym materiale (np. Terrorysta na tronie czy Zabić króla), jak i eseje osadzone na szerokim, solidnym fundamencie historycznym (np. Wróg publiczny numer 1 czy Sprawa Cezara). Bez wątpienia jednak wszystkie opisane tu akty terrorystyczne i działania, których sprawcy posłużyli się gwałtem i przemocą, były rezultatem określonych zamierzeń i ambicji politycznych jednostek.