Handel i pieniądz są dzisiaj powszechnie uważane nie tylko za jeden z głównych łączników w rozwoju międzynarodowym, ale i za pierwszorzędne czynniki cywilizacji. Tymczasem w nauce nie tylko naszej, ale i zachodnio-europejskiej ta strona dziejów jest dotąd jeszcze bardzo zaniedbana.
Nie dosyć jest wykazać wpływ i znaczenie pieniądza w dziejach. Należy jeszcze wyśledzić źródła jego przypływu oraz znaleźć kierunek i cel odpływu, a o tym pouczają nas dzieje handlu.
Chociaż rozwój handlu zależy w pierwszym rzędzie od danych stosunków miejscowych – a więc od stanu zagospodarowania kraju i od stopnia uświadomienia społeczeństwa, jak też jego organizacji handlowej, to jednak w żadnym innym zakresie nie wywierają na życie ekonomiczne takiego wpływu czynniki postronne, jak w zakresie handlu. Należą tutaj rynki obce, podaż i popyt zagraniczny, ogólny kierunek dróg handlowych, ilość w obiegu pieniądza – słowem to wszystko, co składa się na tzw. koniunkturę handlową.
Stąd też i handel należy zawsze do dziejów stosunków międzynarodowych.
Ale też i na odwrót, jak siła oręża w czasie wojny, tak w czasie pokoju miernikiem siły społeczeństwa jest jego ekspansja handlowa. Dlatego też na licznych przykładach z dziejów można stwierdzić, że podboje wojenne i podboje ekonomiczne są to nierozłączne i nierozdzielne zjawiska w zakresie wzrostu i upadku narodów.
Jak się niniejszy problemat przedstawia w dziejach Polski? I tutaj, aby odpowiedzieć na powyższe zadanie, nie dosyć jest ograniczyć się do terenu stosunków ściśle polskich. Trzeba także odnieść je do sytuacji międzynarodowej. Tak pojęte zagadnienie ekspansji handlowej obraca się około pewnego ogniska geograficznego. Ogniskiem tym w nowszych czasach dla Polski jest morze Bałtyckie. Dzieli je ona wraz z innymi otaczającymi go krajami.