Nobliści i wodzowie, koniunkturaliści i święci ikony polskiej kultury i polityki zestawione w intrygujące duety
WYSZYŃSKI GIEREK
CZARTORYSKI MICKIEWICZ
WALENTYNOWICZ KUROŃ
MIŁOSZ JAN PAWEŁ II
PIŁSUDSKI DMOWSKI
Czy kult bohaterów uskrzydla nas, czy krępuje? Wyjaśnia czy zaciemnia narodowi jego dzieje? Czy istnieje tylko jeden przepis na patriotyzm? Na te i wiele innych pytań o polskość odpowiadają Andrzej Nowak i Dorota Truszczak w pierwszych takich żywotach równoległych znanych Polaków.
Książka jest owocem rozmów, które od kilku lat autorzy prowadzą na antenie Polskiego Radia w ramach audycji Historia żywa. Tytuł Żywoty równoległe to aluzja do wybitnego dzieła Plutarcha z Cheronei i inspiracja do wykorzystania tej samej metody i celu. Autorzy pobudzają do dyskusji, próbują ocalić uniwersalne idee i wartości wspólne dla Polaków. Zderzają losy czterdziestu dwóch wybitnych ludzi, żyjących w tych samych czasach, ale niekiedy zupełnie inaczej realizujących swoją misję społeczną. Z ich opowieści wyłania się niejednoznaczny, barwny i fascynujący obraz Polski ostatnich dwustu lat.
Ułożyłem je swoistymi parami, by z różnych punktów widzenia można było zobaczyć dylematy polityczne, a czasem moralne Polski w ostatnich dwustu latach. To pary tak oczywiste jak Tadeusz Kościuszko i Książę Józef - i tak nieoczywiste jak Iwaszkiewicz i Lechoń, Gierek i Prymas Wyszyński, Herbert i Wajda, Anna Walentynowicz i Jacek Kuroń, Tadeusz Mazowiecki i Lech Kaczyński.
Rozmawiamy o nich. W tej rozmowie prezentuję oczywiście swoje, subiektywne opinie. Redaktor Truszczak prowokuje mnie swoimi z pozoru „niewinnymi” pytaniami – a ja chętnie daję się sprowokować. Po to, by Słuchacze, a teraz Czytelnicy podejmowali dalej tę rozmowę – krytycznie wobec przedstawionych tu ocen i wyborów, albo po prostu z zaciekawieniem sięgając do dalej do źródeł czy do grubszych ksiąg naukowych biografii, jakich niemal wszystkie przedstawione tu postaci już się doczekały.
Zależało mi na tym, co pięknie wyraził, niespełna cztery dekady temu, cytowany już tutaj mądry eseista, Andrzej Kijowski. Zrobiły te słowa na mnie wtedy, kiedy je czytałem – wkrótce po wprowadzeniu stanu wojennego – silne wrażenie i jakoś inspirują mnie nadal. Autor ten opisał w prostych słowach potrzebę historii, która przechowuje podanie o „dobrym Naczelniku” i „niezłomnych rycerzach”, odnawiając je, nadając im nowe imiona w każdym pokoleniu: „To potrzeba istnienia sfery, która wobec wszelkich przemian ostanie się bez zmian, potrzeba zachowania właśnie tego, co Polak kocha, co jest dla niego obrazem ojczyzny. Jest on ciekaw zmian i ciekaw świata i łatwo adaptuje się do nowego życia, ale tylko pod tym warunkiem, że będzie miał do czego wrócić i raz jeszcze przeżyć to, co było, jeszcze raz wstąpić do tej samej rzeki. Musi to mieć, a jeśli nie ma, nic nie kocha, niczemu się nie poświęca, nic nie ceni i wszystko wokół siebie niszczy” (A. Kijowski, Co się zmieniło w świadomości polskiego intelektualisty po 13 grudnia 1981 roku?).
Ta seria „żywotów” została pomyślana jako cząstka stałej pracy, by owa sfera polskiej pamięci i refleksji nad tym, co (i kto) jest dla nas jest obrazem ojczyzny – trwała. A trwać może w sporach o nasz „kanon bohaterów” – ale bez szyderstwa. W rozmowach o naszej historii, prowadzonych tonem żywym, nie wolnym od emocji – ale bez nienawiści. Raczej z ciekawością i z wdzięcznością wobec tych, którym coś mamy do zawdzięczenia. Mam nadzieję, że Czytelnicy znajdą tutaj takie postaci i włączą się do tej rozmowy, by raz jeszcze przeżywać to, co było – i co jakoś przecież jest z nami nadal: polską historię.
Prof. Andrzej Nowak