
Kto ukradł jutro? Czyli dlaczego... audiobook
Olga opowiada, jak postrzegane jest przez innych dziecko niepełnosprawne, takie, w którego fizycznym wyglądzie nie ma widocznych znaków inności. Opisuje jak na zachowanie dziecka autystycznego reagują osoby z najbliższego otoczenia oraz przypadkowi ludzie. To swoista spowiedź zamknięta w dzienniku matki, gdzie padają słowa będące oskarżeniem wobec służby zdrowia, opieki społecznej, bezduszności i obojętności ze strony ludzi.
Leon mówi o tym, że ma w głowie zepsutą antenę, że słowa gubią mu się po drodze, że lepiej się czuje, gdy nie musi ich używać. Opowiada, co się z nim dzieje w środku, kiedy coś wydarza się nagle, a nie po kolei lub co gorsza, wszystko naraz. Opisuje przeżywane sytuacje i towarzyszące im stany...