Gdyby wstęp ten powstał przed 16 lipca 2021 roku, zapewne miałby całkiem inny charakter niż to, co ostatecznie napisałem. Wspomniałbym zapewne o tym, co nawet po pobieżnym zapoznaniu się z treścią książki Petera Kwasniewskiego, wybitnego amerykańskiego pisarza i tradycjonalistycznego publicysty, dostrzeże każdy czytelnik: że jest to prawdziwy przewodnik po starożytnej liturgii, że można znaleźć w nim zestaw najważniejszych argumentów na rzecz klasycznej Mszy łacińskiej, że zawiera wytłumaczenie podstawowych pojęć, a także, co czyni tę pozycję wyjątkowo przystępną, że przekazuje wiernym szereg praktycznych porad. Powrót do katolickiego dziedzictwa jest z jednej strony wprowadzeniem dla tych, którzy dopiero zaczynają odkrywać piękno tradycyjnej liturgii, z drugiej zaś – dojrzałą refleksją nad istotą i celem Mszy. Czytając tę książkę ma się wrażenie, że przemawiają do nas wieki katolickiej mądrości. […]
Od razu odpowiadam: książkę Kwasniewskiego czytałem kilka miesięcy po publikacji papieskiego dokumentu i nie mam wątpliwości, że nic nie straciła na swojej wadze. Ba, można wręcz utrzymywać, że wiele zarzutów sformułowanych w motu proprio i towarzyszącym mu liście Franciszka z góry już zostało przez Kwasniewskiego odpartych.
Paweł Lisicki ze Wstępu do wydania polskiego
Niektórzy krytycy twierdzą, że wierni uczestniczący w tradycyjnej Mszy łacińskiej są „zredukowani do niemych, bezczynnych obserwatorów”. Taka ocena jest niesprawiedliwa i tylko pozornie wyrafinowana, ponieważ nie uwzględnia potencjału przemiany, jaki drzemie w uważnej obserwacji i zdolności postrzegania intelektualnego, a mówiąc prostym językiem: już przez samo patrzenie na piękno, możemy być przez nie pociągnięci i przemienieni. To samo można powiedzieć o sytuacji, w której słuchamy mowy lub muzyki w wykonaniu drugiego człowieka, i chłonąc to, co słyszymy, dajemy się temu porwać. W ten sam sposób w siebie samą wciąga nas Msza św., aktywizuje nas przez konkretne formy oddziaływania i wywołuje w nas konkretne reakcje. W swoim intrygująco zatytułowanym artykule The Mass Does Not Teach, yet We Learn (Msza nie uczy, ale i tak się uczymy) Patrick Kornmeyer opisuje, jak wiele człowiek może się nauczyć, obserwując i przysłuchując się rozmowom osób mądrzejszych od siebie, a następnie odnosi tę prawidłowość do Mszy […].
fragment książki